InvisiBobbles - dla jednych hit, dla innych kit, a dla mnie?

Heyka.

Dziś o rozsławionych gumkach. Tak tak, kolejny post o TYCH a nie innych sprężynkach. Ale nie wiem czy do końca taki sam, jak inne.

Pierwsze IB kupił mi w prezencie narzeczony - 3 sztuki czarnych gumek. Po kilku dniach dokupiłam sobie różowe i bezbarwne, uprzednio nie testując tych zakupionych najwcześniej. Oryginały otrzymujemy w przeźroczystych, malutkich pudełeczkach, często z grafiką nawiązującą do nazwy koloru sprężynek. Kosztują od 12 do 18 zł za paczuszkę, ale można je kupować także na sztuki, w cenie od 4 zł do 6 zł.Ich głównym zadaniem jest nie odgniatać włosów.
Gumki te bardzo chciałam mieć, ponieważ inne obietnice producenta, o braku uczucia ściągnięcia włosów i wyeliminowaniu bólu skóry głowy w miejscu kucyka bardzo mnie zachęcały i wręcz napełniały radością. Niestety, zawiodłam się.


Plusy i minusy InvisiBobbles najlepiej przedstawić w dokładnie takim podziale, jedno pod drugim. Pamiętajcie, że mam włosy średniej grubości i średniej gęstości, jednak dosyć mocne. Cebulki mam z kolei małe i słabsze, ciągle pracuję nad zwiększeniem ich odporności i nad ich wzmocnieniem. Opis gumek będzie więc odzwierciedlał użytkowanie na takich właśnie włosach. Ponad to, niestety rodzinnie, mam bardzo wrażliwą głowę, nie noszę spinek, ani opasek, kucyk czy kok też odpada, po godzinie mam potworny ból głowy i zawroty, ale moja mama i babcia również mają takie objawy podczas stosowania ozdób do włosów. Jedynie warkocz jest ok.




No więc do rzeczy.

PLUSY:
- wspaniała gama kolorystyczna
- estetyczne opakowanie
- łatwość w dbaniu o gumkę i jej czystość
- brak odgnieceń na włosach (główne zadanie gumek spełnione)
- optyczne zwiększenie gęstości kucyka
- jest dosyć mała, ale rozciągliwa, nada się do każdej objętości włosów

MINUSY:
- cena
- gumki kupiłam, aby wreszcie móc zacząć nosić kucyki, bo jak obiecywał producent, gumka nie ściąga mocno włosów włosów. Niestety, podczas używania IB mam tradycyjny ból głowy
- mało tego, po ściągnięciu gumki boli mnie skóra głowy podczas jej dotykania, a według producenta, miała nie boleć
- przy ściąganiu gumki można wyrwać kilka włosów, ale na to jest rada - należy gumkę odwijać, a nie zsuwać
- gumka czasem ześlizguje się z włosów samoistnie o parę mm, albo naciągnięta podczas zakładania dopasowuje się do objętości włosów i tym samym kurczy, co skutkuje ciągnięciem za pojedyncze włoski. To bardzo nieprzyjemne uczucie
- gumka nie jest w stanie utrzymać wysokiego kucyka, który brzydko opada, chyba, że owiniemy nią włosy kilka razy, ale wtedy gumka zaczyna wyglądać jak pognieciony sznurek. Nie wiem jak jest przy bardzo grubych i gęstych włosach, być może taki kuc gumka jest w stanie utrzymać wysoko i jakoś wyglądać
- tworzywo jest wg mnie zbyt gumowate, co właśnie powoduje, że ciągnie pojedyncze włoski, choć na szczęście nie tak bardzo jak zwykła recepturka.



Jestem trochę rozdarta, ponieważ z jednej strony IB ma tyle wad w przypadku użytkowania ich przeze mnie, ale bardzo fajnie optycznie zagęszcza mi kucyk i nie odgniata włosów. Najbardziej przeszkadza mi to ciągnięcie pojedynczych włosków, kiedy się kurczy. W zwykłej frotce nie ma tego efektu, ale za to ogonek jest lichy. Tak czy siak, nie jest to akcesorium, które w końcu pozwoli mi nosić związane włosy przez cały dzień. W przypadku tylu wad i zaledwie kilku zalet, nie jest to dla mnie nic wystrzałowego. Jeśli natomiast powstaną kiedyś IB z jakąś materiałową, elastyczną powłoką, być może wtedy będę bardziej zadowolona z tych gumek. Na razie oceniam je bardzo przeciętnie.Co najgorsze, nie wyeliminowały bólu głowy.


10 komentarzy :

  1. A ja lubię te gumki przede wszystkim za to, że nie powodują u mnie bólu głowy. Co do utrzymania kucyka zrobionego wysoko, to faktycznie nie jest zbyt dobrze. Jednak odkąd zaczęłam używać tych gumek, tradycyjne poszły w kąt :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Używam tych gumek od kilku tygodni prawie codziennie i jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kurcze, to wychodzi na to, że moje wlosy sa na prawde kiepskie :(

      Usuń
  3. kurde, słabo - a juz myślałam, że to faktycznie cudo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewelina, pamietaj, że moje wlosy są średnio grube i srednio gęste, choć mocne, ale za to kiepskie są moje cebulki. U każdego gumki zachowują się inaczej

      Usuń
  4. U mnie podobnie - cienkie włosy mają przerypane jednym słowem.

    OdpowiedzUsuń
  5. Według mnie to nie są gumki do robienia kucyka, tym bardziej wysokiego. U mnie bardzo dobrze sprawdzają się za to na noc. Związuję włosy delikatnie, luźno tak aby nic nie ciągnęło i mam włosy zebrane przez co się nie plączą jak się kręcę w nocy, więc mi to odpowiada.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, to dobre rozwiązanie, ja mam niestety obecnie włosy krótsze niż do ramion i lużne kucyki nie dla mnie - w nocy gumka mi spada

      Usuń

Każdy komentarz to znak, że post został przeczytany :) Zapraszam więc do dyskusji :)

URODOWE POPOŁUDNIE... © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka