Naturalnie z pudełka - grudzień, włosy, YouTube, wytłumaczenia i ogólnie takie takie...

Witam dziewczyny.
Drogie moje, bardzo Was przepraszam, że mnie ostatnio mało, bardzo mało. Jak pisałam niedawno, moje życie troszkę obraca się do góry nogami. Obecnie jestem w trakcie organizacji dwóch życiowych przedsięwzięć długoterminowych, które pochłaniają mi około 12 godzin dziennie. Nawet w weekendy. Nie mam fizycznie czasu pisać, a bardzo chciałabym podzielić się z Wami kilkoma opiniami o kosmetykach. No, a jeśli już jest chwila czasu, to po prostu padam z nóg, mózg już nie pracuje. Proszę, zostańcie ze mną. Jeszcze jakiś czas będzie bardziej cicho, ale na pewno po nowym roku blog wróci do swojej dawnej "prężności" w działaniu. 

Włosy nadal wypadają, głowa piecze. Robiłam kolejne badania laboratoryjne - nic nie wyszło. Po świętach mam jechać na zeskrobiny do instytutu w Rudzie Śląskiej.  Jestem bardziej niż sfrustrowana, bo włosy po prostu już w ogóle nie przylegają do skóry głowy - wystarczy przejechać po pasemku palcami, żeby 5 i więcej włosów zostało zwyczajnie wyciągniętych z mieszków.

----------------------------------------------------------------

Dostałam ostatnio Naturalnie z Pudełka. Nawet dwa dostałam, ale to była pomyłka i jedno grzecznie odesłałam do twórców boxa ;)

Zdjęcie pochodzi ze strony Naturalniezpudelka.pl


Więcej o pudełku można przeczytać TUTAJ KLIK 

Jestem z zestawu bardzo zadowolona, szczególnie, jeśli chodzi o zapachy. Świeca-balsam od Nacomi pachnie nieziemsko i choć nie używałam jej jeszcze, to na pewno umili mi aromatem niejeden wieczór tej zimy, 

Mydło do rąk jest duże i wspaniale się prezentuje. Z kolei jego zapach, kojarzy mi się z narzeczonym, bo w jego domu rodzinnym zawsze pachnie wanilią z kadzidełek mojej teściowej. 

Lilla Mai - miałam z tej firmy peeling do ciała i bardzo go sobie chwaliłam. Jak tylko ogarnę zdjęcia, to zacznę go używać, bo pokładam w nim duże nadzieje. Aromat ma przyjemny, bardzo delikatny i lekko ziołowy.

Tusz do rzęs to dla mnie kompletna nowość, bo zazwyczaj posiadam te drogeryjne lub perfumeryjne, PuPa, Borjuis, Lancome, Loreal, Estee Lauder... albo zwykły Maybelline. Teraz dostałam wegańską maskarę i nie zawaham się jej użyć ;) 

Całe pudełko jak widzicie jest dla mnie na plus. Do tego przyszło ślicznie i świątecznie zapakowane <3 

------------------------------------------------------

Jeśli chodzi o boxy, na rynku pojawiają się coraz to nowe pudelka - ostatnio trafiłam dzięki Agacie na pudło MyFavouriteBox, ktory powiem szczerze chyba może dorównac Chillboxowi. Na razie go nie subskrybuję, ponieważ kosmetyków mam pod sufit a i kasa teraz jest bardzo potrzebna na inne wydatki. A Wy może miałyście już to pudełko, spisuje się jakoś? 

------------------------------------------------------

Jeśli o Agacie mowa, to dokładniej o pudełku dowiedziałam się od DailyLifeByM, która prowadzi ten kanał na YouTubie KLIK . filmy są ciekawe, opinie rzetelne no i sama Agata jest to niesamowita, mądra, ładna (z pięknymi włosami!) babeczka, która wie co mówi i co najważniejsze - nie owija w bawełnę. 
Jeśli macie ochotę jej posłuchać (mnie Aga zawsze towarzyszy podczas realizacji moich projektów i podczas sprzątania) to polecam, bo czas mija z nią na prawdę przyjemnie. 
Zachęcam też do subskrypcji jej kanału - praktycznie codziennie nowy i ciekawy filmik, taki idealny do kawy, na rozpoczęcie dnia.

-----------------------------------------------------

I to chyba tyle - postaram się jak najszybciej poprawić z częstotliwością publikacji ;) 

pozdrawiam Was wszystkie :)






15 komentarzy :

  1. Fajna zawartość tego pudełeczka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. pudełko ciekawe, mam to mydło firmy Yope, jestem go bardzo ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie subskrybowałabym takie pudełeczko, gdybym mogła :) Pozdrawiam Kochana :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam ochotę na to pudełko od dawna, ale jakoś się zdecydować na razie nie mogę :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Naturalnie z pudełka tez mam i mi się podoba. My Favourite Box dziś właśnie do mnie przyszedł - zapraszam do mnie, bo właśnie napisałam recenzję ;) Mi bardzo przypadło do gustu.
    Agatę oglądam i bardzo lubię :) Nawet dostałam od niej kartkę na święta :) I kochana, współczuję, że z włosami nadal nie ma poprawy....Cały czas trzymam kciuki, żeby było lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  6. Marka Yope bardzo mnie ciekawi i fajnie, że trafiła do tego pudełka :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Do Rudy Śląskiej ? czyli do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam nadzieję, że się w końcu wyjaśni sprawa z Twoimi włosami... Co do boxów. Fajna zawartość, ale... To nie dla mnie . lubię niespodzianki, ale co do kosmetyków wolę mieć pewność i przejrzystość pełną.

    OdpowiedzUsuń
  9. Kochana, nic się nie martw, nigdzie od Ciebie nie uciekamy :*

    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciężka sprawa z tą Twoją skórą głowy....

    OdpowiedzUsuń
  11. TY walczysz z włosami, ja walczę z krwią i ma już dość od 6 tygodni pobierają mi najmniej 8 fiolek tygodniowo i tez nie wiedzą co mi jest.... To zycie jest do bani skoro nie mogą nam ustalić przyczyn. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Życzę powodzenia w realizacji planów i tych blogowych i życiowych. Żeby udało Ci się zrealizować je wszystkie i aby poszło z górki :) Pudełko ciekawe ale jeszcze nie na tyle abym znów wykupiła subskrypcję :D

    OdpowiedzUsuń
  13. A wiesz, że ja nie wyłapałam, że Ty nadal kupujesz te naturalnie z pudełka... jakaś zakręcona jestem i ślepa :) dzięki :) tyle miłych słów :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo dziękuje wszystkim za tyle dobrych słów wsparcia :*

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz to znak, że post został przeczytany :) Zapraszam więc do dyskusji :)

URODOWE POPOŁUDNIE... © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka