Hey dziewczyny.
Dziś przedstawię Wam produkt, którego na początku nie bardzo chciałam kupować ale potem postanowiłam zaryzykować. Moje uprzedzenia spowodowane były znikomą liczbą komentarzy o tym produkcie, a jeśli już jakieś znalazłam, to tak 50/50 dobre/złe. Jest to szampon Petal Fresh Anti Aging Pestki winogron i Oliwa z oliwek. Jest to produkt organiczny, bez SLS, SLeS i parabenów, bez składników GMO, bez substancji ropopohodnych. Jest to doskonały produkt wegański, nie jest testowany na zwierzętach.
Za 355 ml zapłaciłam ok 24 zł, co nie jest niestety małą ceną, ale szampon jest wart tej kwoty
Za 355 ml zapłaciłam ok 24 zł, co nie jest niestety małą ceną, ale szampon jest wart tej kwoty
Na szampon zdecydowałam się na wyjeździe (wcześniej oglądając go u siebie w Tarnowskich Górach) i zwiedzając 3 Rossmany, w tym dwa te większe, nie znalazłam go. Udało mi się ten szampon dostać dopiero po powrocie w Rossmanie u siebie w mieście, gdzie i tak było ich już tylko kilka, z czego dwóch innych wersji nie było już w ogóle. Nigdzie indziej ich nie widziałam, ale podejrzewam, że niedługo zacznie się ich wysyp, a do tego poznamy (mam nadzieję) bliżej kremy, masła i mydła. Na razie w sklepach w których w ogóle znajdziemy produkty z Petal Fresh, możemy zakupić szampon i odżywkę do włosów, czytałam że jedna dziewczyna widziała też jakiś inny produkt, ale w ilości bliskiej zeru.
Produkt zamknięty jest w plastikowej, zielonej butelce z korkiem na klik. Etykietka jest ładna, trochę apteczna, ale mnie się podoba. Wyrób jest amerykański, co skutkuje nalepioną na etykietkę naklejkę z informacją w języku polskim.
Produkt ma przeźroczysty kolor i lekki, świeży zapach, trochę ziołowy, ciut owocowy.
Co obiecuje nam producent?
Produkt zamknięty jest w plastikowej, zielonej butelce z korkiem na klik. Etykietka jest ładna, trochę apteczna, ale mnie się podoba. Wyrób jest amerykański, co skutkuje nalepioną na etykietkę naklejkę z informacją w języku polskim.
Produkt ma przeźroczysty kolor i lekki, świeży zapach, trochę ziołowy, ciut owocowy.
Co obiecuje nam producent?
Jest to szampon antystarzeniowy, dlatego jego zadaniem jest przywrócić naszym włosom młodość i witalność. Przeciwutleniacze i olejki eteryczne pomogą przywrócić blask włosom, chroniąc je przy tym przed zanieczyszczeniami. Nasiona winogron są pełne witamin, minerałów i białek, co pomaga odżywić nasze włosy, nawilżyć je i sprawić, by stały się mniej łamliwe. Olej z winogronowych pestek ma też pomóc w walce z rozdwajającymi się końcówkami. Oliwa z oliwek naprawia włosy bezpiecznie i delikatnie. Szampon nie obciąża włosów.
Wychodzi na to że po szamponie powinnyśmy mieć lśniące, sypkie, zdrowe i nawilżone włosy. Czy tak jest? Nie do końca wiem jak zachowują się włosy po samym szamponie, ponieważ nie wyobrażam sobie umycia włosów bez nałożenia na nie maski. Jednak podczas osuszania kłaczków przed aplikacją maseczki zauważyłam, że włosy są w na prawdę ładnej kondycji i ślicznie błyszczą. Ponad to wyglądają lepiej po użyciu maski, niż w czasie gdy tej samej maski używałam do pary z innym szamponem.
Oczywiście bujdą jest naprawienie nam włosów, bo zniszczenia możemy jedynie zamaskować, albo po prostu ściąć pasma. Zaobserwowałam jednak bardzo fajne nawilżenie moich totalnie wysuszonych końcówek. Nie jest to efekt wow, ale coś się ruszyło w kierunku na plus.
Po wysuszeniu i stylizacji włosy prześlicznie się błyszczą i wyglądają na prawdę zdrowo. Mam oczywiście na uwadze fakt, że włosy olejuję, używam maski nawilżającej lub keratynowej oraz płukanki z kawy, a także że pianka na którą stylizuję włosy też ma wpływ na kondycję kłaczków. Jednakże takiego wspaniałego efektu nie osiągnęłam na przykład z Kallosem Peach.
Reasumując, kupiłam sobie nowy na polskim rynku szampon, który spełnia swoje zadania. Jestem z niego zadowolona i bardzo go polecam.
Niebawem recenzja szamponu aloesowo-cytrusowego, który ma za zadanie włosy nawilżać :)
Już gdzieś o nim czytałam o rozejrze się za nim w rossie :-)
OdpowiedzUsuńjest chyba 5 rodzajów, mam nadzieje, ze wyprobuję wszystkie :)
UsuńMuszę go wypróbować! Mam nadzieję, że znajdę go u siebie w Rossmannie. Zachęciłaś mnie, bo lubię takie nowinki kosmetyczne :)
OdpowiedzUsuńjak nie bedzie nigdzie ,zawsze moge kupic i wysłac, choc wtedy dochodza koszty opakowania i wysyłki :(
Usuńwydaje sie bardzo ciekawy :)
OdpowiedzUsuńJest fajny
UsuńNa razie o tych produktach jedynie czytam, sama mam takie zapasy, że nie mogę niestety kupić nic nowego ;/
OdpowiedzUsuńJa mam tak z maskami, na szczęście szampony szybciej się kończą :D
UsuńSzampon przeciw-starzeniowy? Pierwszy raz o takim słyszę :p Ale ważne, że się dobrze spisuje :)
OdpowiedzUsuńRaczej powinien być "opóźniający starzenie się włosów" ale w to także nie wierzę. Ważne, że i tak działa na włosy pozytywnie
UsuńAcha, czyli nie bez powodu kuszą mnie te produkty w Rossmannie. Już wiem jaki będzie szampon, który zakupię jak mi się moje aktualne skończą. Skład ma bardzo ciekawy. Poczekam jeszcze na Twoją opinię o nawilżającym.
OdpowiedzUsuńJest identyczna, szampon spisuje się bardzo dobrze, ale po 3 użyciach po prostu zmieszałam te szampony ze sobą i jestem z teg mixu równie zadowlona jak z działania szamponów osobno
UsuńNie słyszałam nigdy o tym kosmetyku, ciekawi mnie recenzja szamponu aloesowo-cytrusowego, moje włosy potrzebują czegoś co je porządnie nawilży :)
OdpowiedzUsuńto ja już mogę powiedzieć - jest świetny
UsuńJeszcze nie spotkałam się z tym szamponem a często bywam w Rossmanach, no chyba że po prostu nie zwróciłam na niego uwagi ^^
OdpowiedzUsuńja bylam w kolejnym Rossie i ich nie bylo, wiec to juz 4 Ross ktory znam, a w krotym ich po prostu nie maja
Usuń