czwartek, 31 marca 2016

Świecidełka z Aliexpress

Heyka. Kto jeszcze nie wie, ze uwielbiam wszelkiego rodzaju blask i błyskotki, to już wie :)Razu pewnego w Rossmanie wpadłam na naszyjnik stardust, ale był bardzo drobi, więc alternatywą dla mnie stało się Ali ;) No i jak już zaczęłam szukać tego, co mnie interesuje... to przez kilka dni wpadło do koszyka kilka innych rzeczy ;) Co ciekawe
Czytaj dalej...

środa, 30 marca 2016

Rozjasniajaca maska w płacie od Skin79 - I'm Smoothing

Heyka. Po dwóch postach marudzenia i narzekania na problemy skórnogłowo-włosowe ;) pora na jakiś przyjemniejszy temat. W jednym z Chillboxów znalazłam maskę w płacie od Skin79. Maska kosztuje według mnie przesadnie dużo jak na jeden raz, nie mniej jednak, skoro nadarzyła się okazja do jej przetestowania - skorzystałam i chętnie&n
Czytaj dalej...

wtorek, 29 marca 2016

Aktualizacja włosowa

Hey, drugi raz dziś. Korzystając z tego że mam wolne, które wzięłam na potrzeby jazdy do Zabrza KLIK i jeszcze jednego lekarza, którego mam na 14, udało mi się zrobić zdjęcia włosów - a co za tym idzie, będzie aktualizacja, po ponad 2,5 miesiąca.  W tym czasie wypadła mi tona włosów, problemy skóry głowy się na
Czytaj dalej...

wtorek, 29 marca 2016

Wypadanie włosów, kryzys.. i walka trwa nadal... wyniki "badań"


Heyka.
Byłam dziś w laboratorium mykologicznym, ko którym pisałam w niedzielę. 
Nie myłam głowy 3 dni, tak jak przykazano i rano stawiłam się o 8:30 u przemiłej Pani, ktora pobiera materiał do badań. Pobiera.. ale nie mnie. Okazało się, że nijak nie ma jak czegokolwiek u mnie pobrać. Skóra ładna, czysta, nie łuszczy się, nawet nie m zaczerwienienia. Jako, ze poszłam prywatnie, pani powiedziała, że bez sensu jest cokolwiek badać, bo i tak nic na pożywce nie wyrośnie bo i materiału po prostu nie ma.
Powiedziała, ze to nie grzybica, bo włosy wychodzą z całej głowy pojedynczo, a nie kępkami i że nie ma u mnie absolutnie żadnych zmian chorobowych.
Cieszyć się? Nie. Płakać! 
Kobieta (przepraszam, nie wiem czy była laborantką czy lekarzem) poradziła iść do neurologa, bo przyczyna może tkwić w układzie neurologicznym i krwionośnym. Do tego mogłam złapać jakąś bakterię która żyje wewnątrz tkanki żywej (i/lub w mózgu), dlatego badania mykologiczne tym bardziej są bez sensu. Najlepiej jakbym zrobiła tomograf i rezonans.

Idąc tym tokiem rozumowania, stawiam na układ krążenia, bo:
- włosy wypadają, bo są niedożywione,
- mam bardzo mało nowych włosów, a te, które są nowe, są niesamowicie cienkie i brzydkie, bo rosną bez prawidłowego pokarmu,
- cebulki są dystroficzne, bo organizm nie dostarcza im (przez krew) wartości odzywczych - o czym wspominał trycholog,
- pieczenie mam na przemian z mrowieniem, podobnym do skurczów które łapią nas gdy np. śpimy na ręce która potem cierpnie,
- istnieje potwierdzone badaniami naukowymi powiązanie między złym ukrwieniem skory głowy a wypadaniem włosów.

Walka trwa nadal. Jak najszybciej umawiam się do neurologa i zobaczymy jakim torem pójdą dalsze poszukiwania przyczyny swędzenia, pieczenia, mrowienia skory głowy i wypadania włosów.

Płakać już sobie popłakałam całą drogę powrotną do domu, to teraz trzeba się wziąć w garść..
Czytaj dalej...

niedziela, 27 marca 2016

Kolejny kryzys

Cześć. Są święta, czas radości, pięknej pogody. Na drzewach pojawiły się pączki, śliczne zielone listeczki. Widziałam już przebiśniegi i krokusa. Wczoraj byłam na przyjemnym spacerze, podziwiałam kaczki i łabędzie. Dziś niechcący wpadłam na foto moich włosów sprzed paru miesięcy. Od nowego roku staram się w ogóle nie patrzeć na nie. Powoduje
Czytaj dalej...

sobota, 26 marca 2016

Wygładzający peeling od Sylveco

Heyka! Już dawno temu opisywałam rewelacyjny i mój ulubiony peeling od Sylveco - oczyszczający z korundem. Jakiś czas po jego zakupie - nabyłam jeszcze jego brata, peeling wygładzający, tym razem ten żółty. Czy przypadł mi do gustu? Poczytajcie :) Nazwa produktu: Wygładzający peeling do twarzy. Producent: Sylveco Cena: od 15 do
Czytaj dalej...

środa, 23 marca 2016

Denko - i kolejne 12 produktów zostało zużytych :)

Heyka! Coś u mnie ostatnio dużo denek :) Ale tez dużo kupiłam, więc bilans ciągle wypada na około zero ;)Dziś pomieszanie z poplątaniem - rzeczy dobre, bardzo dobre, złe i koszmarne. 1. Maska do włosów oliwki i awokado - Herbolive: Maska kupiona w Grecji za jakąś niesamowicie wysoka kwotę. Nie wiem, to było cos koło 50-60 zł na nasze pol
Czytaj dalej...

poniedziałek, 21 marca 2016

Vedara - fantastyczny złoty peeling do ciała ze złotymi drobinkami

Cześć! Tak wiem, znów peeling.. i to nie ostatni. Będą kolejne, do ciała, do twarzy. Bo mam ich tak bardzo dużo, a zużywam regularnie - takie moje postanowienie. A co zużywam, to opisuję, bo takie informacje na świeżo są najlepsze. Dziś o produkcie który czekał w szafce długi czas. Wydawał mi się tak ekskluzywny, że
Czytaj dalej...

sobota, 19 marca 2016

Zakupów ciąg dalszy - kosmetycznie

Hwyka. w środę pisałam o moim makijażowych zakupach KLIK, tym razem będzie o kosmetykach. Raczej pozostałam przy włosach, bo balsamy do ciała, peelingi, kremy i olejki mam z boxów.  Na pierwszy ogień poszły zakupy w Lawendowej Szafie. Chciałam tam kupić tylko czarne mydło detox od NS oraz czarne mydło Agafii, a skończyło się, jak się ko
Czytaj dalej...

piątek, 18 marca 2016

Fajny żel do mycia twarzy - EFFACLAR od La Roche-Posay

Heyka.  Dziś post o żelu do twarzy, takim ciekawym i dla mnie na prawdę dobrym. Mowa to u Effaclar od La Roche-Posay. O samej firmie dowiedziałam się z jakiegoś beautyboxa - ale z jakiego, nie pamiętam i nie pamiętam co to był za kosmetyk. O żelu natomiast pisała KH i razu pewnego, gdy byłam w Superpharm akurat była promocja
Czytaj dalej...

środa, 16 marca 2016

Makijażowe zakupy na wiosnę - Zoeva, Sleek, BeautyBlender, Makeup Revolution i Blendit

Heyka. Ostatnio postanowiłam zakupić sobie na wiosnę kilka(naście) ciekawych rzeczy do makijażu. Choć blog jest typowo kosmetyczny, nie oznacza to, ze nie mam fioła na punkcie kolorówki ;) Po prostu jej tutaj nie opisuję, bo nie wiem jak idealnie oddać opis cienia, tuszu czy podkładu. Przy swatchach cała się wybrudzę i umaże przy okazji wszys
Czytaj dalej...

niedziela, 13 marca 2016

Szampon Marokańska Księżna od Organic Shop - jeden z najlepszych szamponów jakie miałam

Cześć. Jakiś czas temu pisałam o cudownej masce do włosów od Organic Shop. Bardzo się wtedy zmartwiłam, że firma nie prosiła o zezwolenie na przedłużenie dystrybucji produktów do Polski. No ale w końcu to zrobiła i kosmetyki OS znów są u nas!Szamponów u mnie dużo, więc wstrzymywałam się z zakupem nowych, ale Naturalnie z Pudełka wsadz
Czytaj dalej...
Page 1 of 40123...40Dalej »Ostatnia
URODOWE POPOŁUDNIE... © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka