Dziś przyszedł do mnie ostatni Shinybox z półrocznego pakietu. Oprócz niego dostałam też BeGlossy (dopiero dziś, bo kurier wywiózł je w piątek nie tam gdzie trzeba), ale pudełko jest tak kiepskie, że nawet nie robię mu zdjęcia. Nie skorzystam z ani jednego kosmetyku, który został wrzucony do boxa. Mam wersję C. O wszystkich wersjach możecie przeczytać tutaj: KLIK. Dodatkowo tylko lakier, cienie i Bingospa to produkty pełnowymiarowe. Clarena - krem do ciała ma pojemność 30 ml, a żeby było widać efekt, produkt stosujemy rano i wieczorem - próbka zupełnie bezsensowna. To pudło dostało by u mnie 0% zadowolenia, bo nawet dość fajny Beaver to mała tubeczka na max 2 użycia.
Przejdźmy jednak do dzisiejszego Shiny.
W pudełku znalazło się 7 pełnowymiarowych produktów. Ja oczywiście znów nie dostałam wszystkiego (ostatnio nie było tatuaży), ale że to tylko jakaś mała saszetka z Efektimy, daruję sobie żale.
Złoty peeling do ciała z Vedary.
Lubię peelingi, a że lubię też porządnie ich sobie nałożyć na ciało, każda ilość się przyda. Mam jeszcze ze 2-3 peelingi w zapasie, ale ten wykorzystam na pewno. Pachnie ładnie, trochę męsko, trochę orientalnie, ale ładnie
2 pkt
Orientana - olejek do twarzy - drzewo sandalowe i kurkuma.
Ten olejek podobno przeznaczony jest do cery zmęczonej, poszarzałej. Działa odżywczo i odmładzająco. Hmm, no niby idealnie dla mnie, zobaczymy, jak będzie w praktyce. Nie omieszkam pochwalić się moimi odczuciami co do tego kosmetyku.
2 pkt
Syis - krem pod oczy.
Produkt który ma za zadanie poradzić sobie z zasinieniami i drobnymi zmarszczkami.
Ja mam ogromne problemy z sińcami pod oczami, wiec może akurat się uda zniwelowac je tym kremem.
2 pkt
Vaseline - balsam do ciała w sprayu, Cocoa Radiant
Pomysł balsamu w mgiełce sprayowej spodobał mi się, kiedy dostałam regenerum w tej samej formie. Kosmetyk na pewno znajdzie u mnie zastosowanie, jestem szczerze zadowolona, że znalazł się w pudełku
2 pkt
Evree - serum do paznokci Max Repair
chciałam ostatnio kupić Regenerum, ale skoro Shiny uraczyło mnie tym produktem, to skorzystam. Wróciłam do malowania paznokci, więc taki preparat bardzo się przyda.
2 pkt.
Biały Jeleń - emulsja do higieny intymnej z jaśminem i macierzanką.
Niebawem wykończę Biolaven, wiec zakup żelu do higieny intymnej mam z głowy. Jeśli jednak mam oceniać mój stopień zadowolenia, to wolałabym wersję z kozim mlekiem, żebym mogła przetestować na włosach. Wszyscy chwalą Jelenia z mlekiem własnie wykorzystywanego na włosy, więc trochę szkoda, że mam inny płyn.
1 pkt
To tyle z mojego pudełka. O saszetkę z Efektimy nie robię rabanu, bo prawdopodobnie bym jej nie wykorzystała.
Pudełko ma u mnie więc 11 na 12 punktów, co daje 91,7 % zadowolenia - a to niesamowicie wysoko, zwłaszcza, że Beglossy dostało punktów ZERO.
To moje ostatnie pudełko. Teraz chciałabym się skupić na denkowaniu produktów, ale tak bardzo jestem zadowolona z tego oraz poprzedniego Shiny, ze nie wiem, czy nie kupię kolejnych pudełek. Poczekam, poczytam co zapowiadają. Z zapowiedziami jest różnie, bo pudełko urodzinowe ogłaszali jako box nad boxy, a było mocno przeciętne. No zobaczymy, jak będzie ;)
Tym razem to ja poczekam na moje pudełko Shiny :D Ciekawe kiedy dojdzie. Bardzo fajne jest, aż żal byłoby go nie mieć :> To mój pierwszy zakup ShinyBoxa :)
OdpowiedzUsuńjak sie wkręcisz, to portfel zapiszczy ;)
UsuńJuż się przestraszyłam, że szkoda słów na ShinyBoxa ;) też mi się skład podoba.
OdpowiedzUsuńnie, nie może być! Dali dwa świetne pudełka pod rząd
UsuńBardzo udany box:). PS.: Kochana, zrobiłaś literówkę przy "Vaseline";).
OdpowiedzUsuńdziękuje, już poprawiłam :)
UsuńJestem ciekawa tego balsamu Vaseline, jeszcze go nie miałam ale bardzo mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńja mam regenerum na wykończeniu, potem 2 inne otwarte masła, więc to sobie poczeka
UsuńFajnie, że to pudełko chodź przypadło Ci do gustu :)
OdpowiedzUsuńwiesz, ostatni Chillbox też mnie zachwycił ;) BeGlossy tylko pojechało, ale nie ja jedna jestem rozczarowana Glosiakiem z września
UsuńSuper że jesteś zadowolona z pudełka, faktycznie jest w nim dużo fajnych rzeczy
OdpowiedzUsuńZ drugiej strony to zle bo mnie kusi kolejne ;)
UsuńPodoba mi się to pudełko :)
OdpowiedzUsuńmozna je jeszcze kupić
UsuńOch wiem co czujesz - u mnie również wersja C z beGlossy... Gorzej być nie mogło! Natomiast Shiny wyjątkowo w tym miesiącu dało radę i to na maxa :) Nie wykorzystam olejku, bo dopiero co zaczęłam używać Magic Rose, ale reszta pójdzie w ruch ;) Zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńja za to zachomikuję vaseline
UsuńPudełko pozytywnie mnie zaskoczyło. Ja jeszcze dostałam wygrany szampon do włosów verdissimi wpakowany w pudełko urodzinowe które samo w sobie mi się bardzo podoba :) evree kupiłam jakieś 2,5 tygodnia temu i juz widzę efekty na moich słabych pazurach
OdpowiedzUsuńTo super, ze ta odzywka jest dobra <3
UsuńMi się średnio podoba zawartość:/
OdpowiedzUsuńSzkoda, a kupiłaś pudełko, bo wtedy kiepsko by było :( czy tylko tak ogladasz co było?
UsuńKupiłam - mam subskrypcję. Takie ryzyko boxów :) Generalnie pudełko nie jest złe, ale dla mnie w tym miesiącu niepasujące :)
UsuńShinybox rewelacyjny tym razem,naprawdę!
OdpowiedzUsuń